Dlaczego w głuszę od wszystkich uciekł
Wśród lasów ukrył się w samotności?
Czym tak boleśnie skrzywdzili ludzie
Że go ustronie leczy z przeszłości?
Kiedy ktoś znalazł w pobliżu ciało
Kiedy zniknęło kilku bez wieści
Gdy ktoś znów umknął przed cieniem cało
Straszne się po wsiach słuchy rozeszły
Dziewczyna która zabójstwa nocne
Wiązała z jego się pojawieniem
Że serce miała odwagą mocne
W las sama poszła po wyjaśnienie
Kluczyła cicho między drzewami
W archipelagu kęp olsu grzęzła
Aż księżyc nocną wartę wystawił
Wiodąc dziewczynę w nieznane miejsca
Złowrogie sowy pohukiwanie
Wróciło pamięć o mateczniku
Gdzie wielki niedźwiedź jest puszczy panem
A wilk poluje na nieszczęśników
Lęk młode serce drżeniem nawiedził
Kiedy ujrzała kryjówkę mroczną
Wtem zbieg ponury stanął naprzeciw
Do swojej chaty dziewczynę prosząc
Nie wiedząc czego bardziej się lęka -
Czy zwierząt dzikich czy rąk zabójcy
Zemdlała - on ją poniósł na rękach
Położył w chacie po czym ocucił
2012
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz