"Lasciate ogni speranza, voi ch'entrate"

„Okręt mój płynie dalej – pod prąd,

Serce, choć popękane, bić chce,

Nie ma cię i nie było – jest noc,

Nie ma mnie i nie było – jest dzień”

parafraza: KAT

niedziela, 31 lipca 2016

zbój

noc i huragan ulewa grzmoty
krzyczy byś wpuścił ktoś i w drzwi wali
lecz ty na gości nie masz ochoty
zerkasz judaszem aż się oddali

widzisz jak sąsiad staje na progu
i nożem godzi go ciemna postać
uszedłeś śmierci i chwała bogu
że ci pozwolił na ziemi zostać

gdyś lat sędziwych dożył i w drogę
ruszył przekroczyć pańskie podwoje
rzekł ci: "ja ciebie wpuścić nie mogę
boś ty przede mną zamknął drzwi swoje"

"kiedy?" - spytałeś zdumiony wielce
"- gdy noc ulewa grzmoty huragan"
"- w noc tę zbój wbijał ludziom nóż w serce"
"- to anioł śmierci tak mi pomagał

sąsiad twój który mnie się doczekał
od tamtej nocy ze mną obcuje
ty żeś obcego widział człowieka
we mnie - tam zostań gdzie nocne zbóje"

2016

sobota, 30 lipca 2016

Dlaczego nie jest nic wieczną prawdą? (Nowi królowie)

Pamiętasz czasy młodzieńczych złudzeń
Że masz znaczenie i kiedyś wierzył
Pieśniom uczącym że warto umrzeć
Za kraj któremu na nas zależy?

Jeśli to było więcej niż kłamstwa
Albo naiwne wyobrażenia
Serc romantycznych - czas to roztrzaskał
Wszystko w ruiny i pył pozmieniał

Dlaczego nie jest nic wieczną prawdą?

A czy pamiętasz kiedy wierzyłeś
Żeś częścią - bardziej niż siebie - czegoś -
Kraju gdzie ważnym dla niego byłeś
Mogąc bez wstydu śpiewać hymn jego?

Biedacy - winni jesteście sami
Więc na kolana teraz - prostacy
Co rusz to nowy ktoś was omami
Nowy król będzie żył z waszej pracy

2016
swobodne tłumaczenie z: Marillion

wtorek, 26 lipca 2016

Nie lękajcie się, czyli szopka krakowska

słów świętego papy
aby się nie lękać
fałszywie cytaty
przytacza premierka
apele gdzieś mając
papieża by pomóc
tym którzy nie mają
z winy wojny domu -
wiedzcie to młodzieży
w drodze do Krakowa:
czynami należy
poprzeć święte słowa
na cóż nam pasterze
kiedy my nie bydło
w faryzeizm wierzę -
wyszło z worka szydło

2016

czwartek, 21 lipca 2016

NOTES 40 - Czereśniowo

urodzaj sad ubrał w czerwone korale
i sokiem wypełnił przejrzałe czereśnie
z nadmiaru owoców nie zebrał nikt wcześniej
więc teraz je zrywam w nieznośnym upale

te zgniłe te z pleśnią te zrobaczywiałe
a wszystkie jednako do palców się kleją
co lepsze odbieram owadzim złodziejom
by usta wypełnić słodyczy zgłodniałe

i w twoich owocach zgnilizna i pleśnie
i muchy i skorki rój os jednocześnie
i pewno niejeden w nich robak się chowa

lecz nie mam ochoty by tym się przejmować
choć owoc przejrzały - na drzewie wciąż jeszcze
więc mimo robaków słodkością się pieszczę

2016

piątek, 15 lipca 2016

Kali rządzi

dziadek od wideł zginął sąsiada -
to ludobójstwo mówi dziś Kali
dziadek sąsiadów w stodole spalił -
to z inspiracji to trzeba zbadać

mógłby tak sądzić w buszu zgubiony
ciemny jak heban wnuk ludożerców
lecz Kali rządzi w Europy sercu
i wierzą jemu głupców miliony

2016

czwartek, 7 lipca 2016

TRANSFORMERS 5 i pół czyli katowicki plan rozwoju

niech nam spece z Holywoodu
Spodek domy i uczelnie
zniszczą w filmie wirtualnie
my zaś bez techniki cudów
wykończymy samodzielnie
cały przemysł i kopalnie

2016

poniedziałek, 4 lipca 2016

biedronka i żuk

do biedronki przyszedł żuk
biedroneczkę puk puk puk
ta - po wszystkim - pyta żuka:
"czego pan tu jeszcze szuka?"
żuk się podniósł wciągnął spodnie:
"postępować tak nie godnie -
gdy ci dobrze jest biedronko
promieniejesz niczym słonko
często wodzisz mnie na łączkę
teraz oddaj mi swą rączkę"
oburzyła się biedronka:
"odwłok rozum mu obłąkał -
niech pan zmiata i nie lata
ja bogacza muszę mieć
z którym użyć mogę świata
a pan biedny jest i cześć!"
powiedziała co wiedziała
zniknął urok z nią jej ciała
poleciała a wieczorem
brała ślub z ordynatorem
a choć dom miał i wóz drogi
przyprawiała jemu rogi -
stąd nauka jest dla żuka:
głupi tylko żony szuka

2016
tekst oryginalny / zapożyczenia z: Jan Brzechwa

niedziela, 3 lipca 2016

wyspa

od lat na statku głupców
w podróży
aby ląd szczęścia odkryć nieznany
nawigatorów nie zdzierżę dłużej
ślepych
załogi członków pijanych

choć mapę skarbu mieli już w porcie -
podarli - w swoje wyczucie wierząc
wciąż tylko morze na horyzoncie
i sztormy rafy skały się jeżą

skoczę za burtę w bezkresne tonie
pozostawiając kompanię durną
jeśli ocean mnie nie pochłonie
może odnajdę wyspę bezludną

jeśli Piętaszkiem moim być zechcesz
na brzegu morza odkryć cię mogę
wystarczy jedno i drugie serce
by bez map znaleźć do skarbu drogę

2016

sobota, 2 lipca 2016

miśki

miś brunatny bardzo rad był
że jest grizzly przyjacielem
i już nikt mu nie da rady
bo przyjaźnie znaczą wiele

i przechadzał się z niedźwiedziem
dumny z siły sojusznika -
grizzly z tyłu - miś na przedzie -
któż by taki duet tykał?

gdy z niedźwiedziem syberyjskim
drogi ich się krzyżowały
duże - wykrzywiały pyski -
groźnie miś ujadał mały

aż się niedźwiedź z tajgi wkurzył -
zagryzł misia myśląc mało -
grizzly nie chcąc zwady z dużym
udał że się nic nie stało

bo gdyś mały wiedzieć musisz
że sojusze sojuszami
a w obronie nikt nie ruszy
tych co w kły się pchają sami

2016