"Lasciate ogni speranza, voi ch'entrate"

„Okręt mój płynie dalej – pod prąd,

Serce, choć popękane, bić chce,

Nie ma cię i nie było – jest noc,

Nie ma mnie i nie było – jest dzień”

parafraza: KAT

niedziela, 18 marca 2018

Hańba! czyli M. ż. G. s. r.


"Ktoś mnie zapytał z żalem, czemu piszę tylko o rzeczach złych, o smutnych przejawach naszego życia, a nie podnoszę stron dodatnich. „Pan tylko ma przyjemność, jak pan rżnie”. […] Muszę się przyznać, że rżnięcie istotnie sprawia mi przyjemność, ale nieraz entuzjazmuję się i piszę rzeczy pochlebne, tylko że o tym ludzie jakoś bardzo szybko zapominają. [...]
Mówią mi również: „Trzeba pamiętać, że państwo jest młode, że przeszliśmy okres […] niewoli […] i że Gdynia się rozbudowuje. Owszem. Mogę […] dodać w charakterze premii […] pierwsze litery: M. ż. G. s. r., co znaczy „Mimo że Gdynia się rozbudowuje”.
Otóż, M. ż. G. s. r., nie mamy szczęścia do pomników, pogrzebów i uroczystości narodowych. […] Sprowadzenie zwłok nie zastąpi ważniejszej sprawy produkowania żywych wartości. Za bardzo się troszczymy o przeszłość, a za mało o teraźniejszość. […] Ochrona zabytków przeszłości […] to rzecz bardzo wzniosła, ale musi być w jakiejś proporcji do troski o ludzi żywych. […] Gdyby nam się teraz działo znacznie gorzej niż przed […] laty, rozumiałbym może tę tęsknotę za przeszłością. […] Czczenie wszystkich walk przeszłości ma jeszcze jedno niebezpieczeństwo. Manifestują cześć dla zmarłych w walce z Ukraińcami we Lwowie. Zrozumiałą jest rzeczą, że i Ukraińcy pragną oddać cześć bohaterom walk o swoją niepodległość. Wynikają z tego starcia i konflikty bolesne i niebezpieczne.
A może by ogłosić moratorium na spłacanie długów wdzięczności narodowej […] i dać pokój „nawiązywaniom do świetnej przeszłości”. […]
M. ż. G. s. r., nie lubię naszych wystaw i wystawności, akademii i pogrzebów, rewii i manifestacji, nadymania i nawiązywania."

Antoni Słonimski, 1929