Jasna gołąbko o ślicznych oczach
Wielkich i czarnych węgielkach nocy
Na minut kilka przysiadłaś chociaż
Stając się źródłem krótkiej rozkoszy
Dokąd leciałaś wśród mgieł porannych
Rankiem niedzielnym w kwietniowym chłodzie
Promyczku światła w tunelu czarnym
Gdy nam przez chwilę było po drodze?
Kanonie piękna w drobniutkim ciele
Wenus wcielona pięć stóp wysoka
Czy jeszcze kiedyś słodki aniele
Zobaczę niebo w głębokich oczach?
2012
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz