"Lasciate ogni speranza, voi ch'entrate"

„Okręt mój płynie dalej – pod prąd,

Serce, choć popękane, bić chce,

Nie ma cię i nie było – jest noc,

Nie ma mnie i nie było – jest dzień”

parafraza: KAT

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Drugie śniadanie miszczuf

Zrozum teraz robotniku
Że fornalem zwykłym jesteś
I otrzymać możesz tylko
Co ci pan da hojnym gestem

O nic pytać cię nie musi
Bo chcesz więcej niż ci trzeba
Ty się pana łaską tuczysz
I bez jego zdechniesz chleba

Złapie się na plewy pańskie
Wróbel stary kiedy głupi
Wie że w twoim jest poddaństwie
Jego szansa pana łupić

Na krwi twojej i wyzysku
Rosną wokół pasożyty
Tobie z gardła wyrwą wszystko
Im awanse i zaszczyty

Wmówią ci żeś jest pazerny
Choć z pańszczyzny żyją cudzej
Niedobity stan szlachetny
Z dwojgiem lewych rąk nadludzie

Uwierz szwaczko i spawaczu
Że harować możesz więcej
Dla kariery i awansu
Praca jest błogosławieństwem

Kiedyś gdzieś to już słyszałeś
Że rząd sam się żywić może
Dzisiaj znowu gnidy cwane
Że cię karmią mówią tobie

Nie daj gnębić się oszustom
Powstań z kolan robotniku
Pluń na elit mowę pustą
Nowych panów popleczników

2012

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz