Tu jego drzewca ciężkie ramiona
Błędów i cierpień wieczne brzemiona
Utrapień ludzkich zła mieszanina
Karki do ziemi co dzień przygina
Tutaj krzyżówka pluskwy i hieny
Żąda od brata wysokiej ceny
Dróg skrzyżowanie najrozmaitszych
Wiatrów przeciwnych zbieg niepomyślny
Kot zawsze czarny przebiegnie drogę
Biada takiemu co chciałby w poprzek
Zirytowanych gniewne ataki
Łatwo postawią krzyżyk na takim
Jak miecze w walce krzyżują słowa
Znakiem magicznym klną się na boga
Lecz i krzyżowców hordy w tym kraju
Z prawdą obłudnie się rozmijają
Przejdę za tobą na druga stronę
Przekroczę rzeki dotąd bronione
Tylko przeżegnam się nim odejdę
I trzymać kciuki za siebie będę
2012
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz