Wróciłaś do mnie na chwilę we śnie
Z dziećmi i mężem, starsza dwukrotnie
Twarz chociaż miałaś kobiety obcej
Wciąż zachwycałaś mnie swoim pięknem
I byłaś taka, jak znałem ciebie -
Tak racjonalna, zwyczajna, prosta
Ciepła dla bliskich, a dla mnie oschła
Dobrze mi było - Dlaczego? Nie wiem
Ty nie wspominasz czasu wspólnego
Dla ciebie tamto znaczenia nie ma
A mnie pamiętasz - natarczywego
Lecz dla mnie przeszłość - otwarty temat
I chwilę we śnie u boku twego
Pragnę zachować od zapomnienia
2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz