W rocznicę marca 1968
Tych ze zdradzonych wsi
Tych z oszukanych miast
Nie broni dzisiaj zupełnie nikt
Dla lepszych nadszedł czas
Kiedyś w fabryce wiec
Plebs chciał elity bić
Były dysydent ustawił się
Pospólstwo nie ma nic
Dawnym warchołom zysk
Uczciwym z biedy śmierć
Śmieje się tłusty obłudny pysk
Dziś z robotniczych ech
Spójrz w spracowaną twarz
Zamiast naśmiewać się
Ciepłą posadkę i kasę masz
Z nich wielu jest na dnie
2012
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz