"Lasciate ogni speranza, voi ch'entrate"

„Okręt mój płynie dalej – pod prąd,

Serce, choć popękane, bić chce,

Nie ma cię i nie było – jest noc,

Nie ma mnie i nie było – jest dzień”

parafraza: KAT

wtorek, 3 maja 2011

Hymn do ziemi

Na twoim łonie się rodzimy
Ucząc się stawiać pierwsze kroki
Zawsze nas w uścisk swój matczyny
Przyjmiesz, gdy splączą nam się nogi

Jedni po tobie kroczą hardo
Inni - myślami są w obłokach
Ty nam opoką, matko, twardą
I wszystkie dzieci swoje kochasz

Pragnienie gasisz łzami ludzi
Pot nasz dla ciebie jest ochłodą
Kiedy śmierć kogoś w ciebie rzuci -
Wtedy krew jego chłoniesz sobą

Ciebie szukali podróżnicy
Niejeden marzył, by cię zdobyć
Byłaś najczęstszą z wojen przyczyn
Bo wielkie bogactw masz zasoby

Jak każda matka wiesz, jak boli
Gdy dziecko wbija sztylet w serce
Człowiek cię kopie, truje, kroi
Brud wpycha w każde wolne miejsce

Lecz jeśli lekko spulchni tylko
I w ziemi bruzdy wsieje ziarno
Nawilży wody odrobinką
Ty mu stokrotną oddasz miarką

Chociaż niejeden z nas się łudzi
Że sam staraniem się wyżywi
Matka obficie karmi ludzi
Bo póty błądzą póki żywi

Człowiek, ten syn twój marnotrawny,
Gdy mu rodzinne zbrzydną strony
Opuszcza matkę krokiem sprawnym
By zawsze wrócić tu skruszonym

A gdy do kresu dojdzie drogi
Wędrowiec w domu matki-ziemi
Ta, w swoim łonie miejsce zrobi
Gdzie jego szczątki w prochy zmieni

2011

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz