Muammarowi Kadafiemu -
ku przestrodze
Oddech męczy pierś tyrana,
Coraz bliżej końca chwila,
Krzywdą ludu krew zbrukana
Chory umysł zatopiła
W resztce światła w słabym oku
Dojrzał kat konając w łożu
Bladą panią pośród mroku,
Pochyloną na wezgłowiu
"Jak to? Wszak to być nie może,
W takie rzeczy ja nie wierzę,
Uroiło coś się w głowie -
Precz stąd! Ja tu władzę dzierżę!"
"Jam jest ta, o którejś myślał,
Kończy nosić cię ta ziemia,
Nocy tej po ciebie przyszłam,
Ty nade mną władzy nie masz"
"A więc czas mój dobiegł końca,
Do historii data przejdzie,
W noc tę lud utraci ojca,
Długo po mnie płakał będzie"
"Już marcowy dzień w pamięci
Jest za sprawą twoich zbrodni -
W nim wydałeś wyrok śmierci
Na tysiące jeńców swoich
Krew żołnierzy masz na rękach,
Którzy strzegli swego kraju,
Wdów i sierot łzom uległam -
Dzień ten na twą śmierć wybrałam"
Tyran krzyknąć chciał, lecz tylko
Uniósł rękę, westchnąć zdołał,
Przestrzelone czaszki widząc,
Padł bez siły, ducha oddał.
2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz