już łaziki sondy cuda
teleskopów oczy szklane -
może wodę znaleźć uda
się lub życie gdzieś nieznane
może tam osiedlić da się
obcy ląd skolonizować
i planetę mieć w zapasie -
przyda nam się ziemia nowa
jeśli jacyś zaś miejscowi
wyszliby nam na spotkanie
Ziemian sztab się nad tym głowi
jak ich zdobyć zaufanie
a gdy już ich podejdziemy
dla przyszłości lepszej świata
pozbawimy własnej ziemi
i zamkniemy w rezerwatach
jeszcze tu na globie naszym
nie zniszczone do cna wszystko
już świat inny nam się marzy
świeżej krwi pić hienim pyskom
przed zagładą umknąć w porę
tylnym wyjściem oto sposób -
ja zaklinam ludzką sforę:
łapy z dala od kosmosu!
gnijcie w jednym bagnie razem
uczynionym z matki Ziemi -
zamiast topić w mrzonkach kasę
czas jest jeszcze by coś zmienić
lat dziesiątki miną całe
nim stworzycie gdzieś kolonie
wcześniej z waszym świat udziałem
ten osiągnie marny koniec
* * *
gdy nadejdzie koniec świata
to nic na to nie poradzę
ale chciałbym by ta data
mnie zastała z tobą razem...
2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz