Nie wiem - telewizor gaszę,
Piję wino i wspominam
Dobrze znane, stare czasy,
Dziwny smutek na mnie spływa
Z kilku dawnych fotografii -
Tak ze wspomnieniami bywa,
Że się zwykle kończą łzami
Jak pamiętać i nie smutnieć
Śmierć tamtego popołudnia?
Kiedy pokój mój wypełnia
Cisza ciężka i bolesna,
Cierpkim winem toast spełniam
Za czas, który istnieć przestał,
I choć nigdy nie powróci,
Tak się koszmar w pamięć wessał,
Że nie zdołam już mu uciec
Jak pamiętać i nie smutnieć
Śmierć tamtego popołudnia?
2011
parafraza: Ultravox
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz