Innym w serca bym się wkradał?
Gdybym był silniejszy,
By znieść ile los wymaga -
Czy tym bym ją zdobył?
(Nie czyniąc jej szkody)
Gdy byłem żołnierzem -
Broń składałem u stóp twoich,
Gdy byłem żeglarzem -
Byłaś cichym portem moim
Gdybym był mądrzejszy -
Innym stałbym się podobny?
Gdybym był życzliwszy,
Świat miłością karmiąc głodny -
Czy bym ją ubłagał?
(Chcąc wciąż jej dogadzać)
Gdybym był malarzem -
Świat mych barw by jej nie splamił,
Gdybym był jak Mojżesz -
Manną z nieba bym ją karmił,
Gdybym był poetą -
Płomień byłby w moich słowach,
Gdybym był kochankiem -
Oczy bym jej wycałował
Więc, skarbie, tu przybądź,
Już mi cię nie wezmą,
Bezpiecznie i cicho
Zostaniesz już ze mną
Zawsze
Chodź do mnie, mój skarbie,
Tu cię nie dosięgną,
Świat miłością głodny karmię -
Czy tym cię zdobędę?
(Dogadzać ci będę)
Gdy byłem żołnierzem -
Broń składałem u stóp twoich,
Gdy byłem żeglarzem -
Byłaś cichym portem moim,
Gdybym był malarzem -
Świat mych barw by cię nie splamił,
Gdybym był jak Mojżesz -
Manną z nieba bym cię karmił,
Gdybym był poetą...
Czy wyraziłbym słowami?
2011
parafraza/swobodny przekład z: Ultravox
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz