Obiecał, że weźmie mnie w podróż do gwiazd,
Na łąki wyśnione, gdzie wciąż tańczy wiatr,
By zostać tam ze mną, by być obok mnie
I puszczać latawce, i czuć magnes serc,
Tam tańczyć z wróżkami, aniołów mieć straż
I żyć z tobą w zgodzie, boże - ojcze nasz.
Lecz zgubił gdzieś drogę, nie znalazł się bóg
Wśród ludzi, co nie wiesz, kto brat, a kto wróg,
Choć wiary miał mnóstwo, nadzieję wziął czart,
Ktoś inny w nim powstał, kto poznał fałsz gwiazd,
Pokochał więc noce i skusił go grzech,
I uciekł w noc czarną, i minął jak deszcz.
2010
Ś.p. Mirek Breguła...
OdpowiedzUsuń