Scenariusze są fatalne,
Wiersze - najzwyczajniej - marne,
Nie chcą przyjąć mnie do wojska
I nie umiem spłodzić chłopca.
W pracy też się nie przykładam -
Mało robię, dużo gadam,
Córki tylko denerwują -
Ojciec ze mnie jest po ...wuju.
Choć chcę dobry być dla żony,
Zwykle kończę pokłócony,
Zapał zawsze mam przez chwilę;
Czy ktoś nie wie, po co żyję?
2010
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz