"Invitum qui servat,
idem facit occidenti"
Na co płynie moja stróżka
Skoro wyschło jej źródełko
I omija wszystkie ujścia
By móc własnym nurtem biegnąć?
Trwa bez celu w samotności
Gdy z innymi nie po drodze
I z natury złośliwości
Wsiąknąć w ziemię też nie może
A tam w głębi jest ukryte
Co stracone i szukane
Lecz powyżej skały lite
Postawiły szczelną tamę
Toczą wody się cierpliwie
Odgadując przeznaczenie
Los okrutnym jest wodnikiem
My zaś prochem tylko cieniem
Chciałbym płynąć w miejscu innym
Gdzie 'sapere aude' raczej
Niż 'niczemu się nie dziwić'
Lubowanie się w dogmacie
Jednak ktoś mnie tu przytwierdził
Obserwując niczym pawia
Ten najgorszy rodzaj śmierci
Co przy życiu pozostawia
2012
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz