Szary pokój mojej duszy
Intensywny dym wypełnia
Nie chcę wracać między ludzi
Sam kolory świata ściemniam
Egocentrum tworzę myślom
Moszczę gniazdo miękką trawą
Iluzjami kreślę przyszłość
Leczę serce nocy kawą
Lęk przepuszczam szklaną fifką
Aż fantazję zmieszam z jawą
2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz