"Lasciate ogni speranza, voi ch'entrate"

„Okręt mój płynie dalej – pod prąd,

Serce, choć popękane, bić chce,

Nie ma cię i nie było – jest noc,

Nie ma mnie i nie było – jest dzień”

parafraza: KAT

piątek, 17 lutego 2012

Schody do piekła

Roślina korzeniem
Gdy w glebę się wgryzie
Światłości zrządzeniem
Wyrasta wciąż wyżej
A ptak prężąc piersi
Tak dumny ze skrzydeł
Tym lot ma piękniejszy
Im nieba jest bliżej
I świnia parchata
Wyczuwa przez skórę
Że w gnój depcząc brata
Piąć może się w górę

Tak ja chciałem wznieść się
Do słońca ku górze
W niebieską wejść przestrzeń
I zostać na dłużej

Lecz z drogi ku szczytom
Zepchnięty zostałem
Mam czaszkę rozbitą
I kości złamane
Nie wejdę po schodach
Nie znajdę się w niebie
Zachodów mych szkoda
Nie dotrę do ciebie

Jak wieszcz się w naturę
Istoty zagłębię
W skorupę więc plunę
I zstąpię w jej głębię
Przez serce nie oko
Do sedna się zbliżę
Jak da się głęboko
Wciąć niżej i niżej

Miast wzwyż obrać drogę
Gdy schody zbyt strome
Odkryłem że mogę
W przeciwną iść stronę
Kalece jest łatwiej
Posuwać się niżej
Gdy potknie się nawet
To celu jest bliżej

Więc idę - sam nie wiem
Co znajdę na końcu
Rozstałem się z niebem
Nie pomnę o słońcu
Gdy czasem przystanę -
W ciemności nie łatwo -
Zza pleców nieznane
Przyświeca mi światło

2012

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz