Dzień mnie obudził, nie było ciebie
Jakbym się cofnął o pokolenie
Jak to się stało, do dzisiaj nie wiem
Lecz wciąż pamiętam to zalęknienie
Mogłem być wolny, jak inni ludzie
Śmiać się i wierzyć - nie czułem bólu
Wypełnić pustkę ładunkiem złudzeń
Udawać szczęście wśród reszty tłumu
Lecz już nie chciałem, było zbyt późno
Nie da się żywym powrócić z grobu
Oszukać siebie - próbować próżno
Z głową pod kołdrą zasnąłem znowu...
2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz