co z wami będzie kiedy odejdę?
czy ktoś was z imion wyliczy?
kto o was jeszcze pamiętał będzie
i kto się wami zachwyci?
kto spojrzy rano w światło ze wschodu
które z nadzieją przychodzi
i wyrywając od śmierci chłodu
przywraca życie przyrodzie?
by nigdy młodym nie być kto jeszcze
starcem od razu się zrodzi
lecz nie dorośnie też jednocześnie
by życie łukiem obchodzić?
kto dawne wersy zdoła zrozumieć
i przyszłość z nich przepowiedzieć?
kto wie że bydło pędzone w tłumie
w końcu do rzeźni się wiedzie?
gdy ci co mienią siebie gwiazdami
w białe obrócą się karły
wy przemierzycie świat kometami
w legendy czas nieumarły
a ja choć zmarłem przed wielu laty
umierać będę codziennie
a wraz ze śmiercią ostatniej daty
zostanę z wami niezmiennie
2017
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz