"(...) Tak zwany szpagatowy inteligent (...) uważa, że wszystko
co jest na świecie to do niego należy, że on tylko jest najważniejszy
na świecie. A najgorsze to te dezertery od pługa, co to teraz robią
w mieście za inteligencję. (...) Tylko życie zatruwają porządnym
ludziom. (...) A już najgorsze to te niedorżnięte arystokratki
za dychę, pochodzące z głębokiej prowincji. Niech się cieszą,
że władza ludowa ich nauczyła czytać i pisać. (...)
Żebym wiedział, że z takimi gnojami będę tu mieszkał ... "
Jerzy Grzymkowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz