przyjęli uchodźcę z Mayflower
naiwnie życzliwi Indianie
płoche jelenie sikorki małe
wśród siebie dali mieszkanie
i wolność od ludzkiej głupoty
przed autodestrukcją schronienie
ciszy spokoju pieszczoty
leśnego życia spełnienie
za lasem moja pogarda
dla tego co tam zostało
cywilizacja nie warta
by tęsknić choć chwilę małą
niech świat ich tam pozostanie
mój tu gdzie drzewa i rzeka
nie wyrżnę was zbawcy Indianie
choć wszystkich zagłada nas czeka
nadejdą żołdacy tu tępi
z Rzymu by niszczyć i ścinać
podepczą moje okręgi
i nikt ich i nic nie powstrzyma
2021
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz