Campo di Fiori wspomniałem
Widząc bezmyślne stworzenia
W stal oraz szkło oprawiane
Wolność w komercji więzieniach
O sobie dobre mniemanie
Centrum wszechświata własnego
W szaleńców pędzie szukanie
Sukcesu graala świętego
Tych blaskiem złota oślepłych
Zatrutych wiarą w kurs dobry
I tych ideą szlachetnych
Dla której zabić by mogli
Widziałem wszystkich jak wściekle
Ścierwo szarpali na sztuki
Gołębie w dobro oblekłe
Pod spodem czarne jak kruki
Gdy dziecko chore konało
Na stosie diablej obłudy
Starca jak psa wyrzucano
Z domu na siennik do budy
Ojciec na sznurze zawisnął
Gdy z pracy został zwolniony
Tysiące dla których przyszłość
To wyrok niezawiniony
Myślałem o tych ginących
Samotnie - nie solidarnie
Że świat ten dla nich jest obcy
Jak światy dawno wymarłe
I ile do tej jest pory
Gdy ruszą bryłę planety
Na nowym Campo di Fiori
Bunt wznieci słowo poety
2012
inspiracja / zapożyczenia z: Czesław Miłosz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz