Właśnie jubileusz zbliżał się wspaniały
Dnia gdy bazylikę wiernym wyświęcono
Gdy korony z miedzi z piety pospadały -
Maryi korona z Jezusa koroną
Korony te wprawdzie nie były tam zawsze
Lecz mnisi z klasztoru co strzegli kościoła
Ozdobili świętym głowy miedzi blaskiem
By przed majestatem korniej chylić czoła
Mnich który mocował insygnia figurkom
Przysiągł że rzetelnie wykonał robotę
Przeor zaś wyjaśnił parafianom krótko -
Bóg chce by miedziane zastąpiono złotem
Zaraz też owieczki poruszone cudem
Zniosły biżuterię i obrączki ślubne
Aby mnisi topiąc je w korony grube
Opłacili w niebie ich nałogi zgubne
I tak jubileusz przebiegnie jak trzeba
Papa w Rzymie wota poświęci swą ręką
Dzięki tobie boże za znak prosto z nieba
Oraz za przeora pobożność tak wielką
2013
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz