Spojrzałem w węgiel serc biedaszybom
Przy mauzoleum pod krzyżem czarnym
Jak kiedyś tamtym Drezno zabito
Jednym nalotem w czasie koszmarnym
Swój kark ci złamał jedną decyzją
I barbarzyńsko zadusił miasto
Wpisując w ciebie podłe nazwisko
Chciwość głupotę i winę własną
2012
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz