Dzień się kończy nim się zaczął
Ziąb grudniowy wskroś przeszywa
Czas rozszarpał przeszłość naszą
Liście złudzeń z drzew pozrywał
Patrzę w kształty małych istot
Zabieganych za sztucznością
Czar świateczny dawno prysnął
Tu dla uczuć nazbyt głośno
Tamte lata niby bajka
Jak dzieciństwo utracone
Trzymam się pamięci skrawka
Wzrok kierując w twoją stronę
Jesteś ze mną choć cię nie ma
Coś nadzieję w noc tę rodzi
Którą w święto mi zamieniasz
Gdy z przeszłości tu przychodzisz
2012
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz